Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego konińskiej komendy po krótkim pościgu zatrzymali 27-letniej obywatel Bułgarii. Jak się okazało nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ był pijany i miał narkotyki. Odpowie teraz za te przestępstwa, a dodatkowo za niezatrzymanie się do kontroli.

Do zdarzenia doszło po 23:00 w poniedziałek 3 września. Policjanci z konińskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli volkswagena sharana na numerach rejestracyjnych z odległego powiatu w Wielkopolsce – o tej porze to normalna policyjna praktyka mająca na celu zwalczanie przestępczości około samochodowej (m. in. kradzieże pojazdów).

Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe dawane przez policyjny radiowóz i uciekał ulicami V Osiedla. Zdecydował się nawet na uderzenie w bok radiowozu, ale wszystkie te zabiegi nie przyniosły pożądanego rezultatu – policjanci zmusili go w końcu do zatrzymania. Okazało się, że kierowcą jest 27-letni obywatel Bułgarii. Jasny okazał się tez powód jego ucieczki – badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 0,7 promila alkoholu. Policjanci znaleźli także „działkę” marihuany.

We wtorek 4 września usłyszał 3 zarzuty: niezatrzymania się do kontroli, kierowaniu w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Przyznał się do wszystkich popełnionych czynów. Wyraził też gotowość do dobrowolnego poddania się karze. Został ukarany karą 2000 zł grzywny, 5000 zł wpłaty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Decyzją sądu stracił również prawo jazdy na wszelkie pojazdy mechaniczne na 3 lata.

Marcin Jankowski