Dzisiaj tuż po godzinie 7:00 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Koninie zatrzymali do kontroli 59-latka z ciężką nogą trzymaną na pedale gazu. Mężczyzna w terenie zabudowanym jechał z prędkością 126 km\h. Mieszkaniec Konina stał się przez to uboższy o 400 złotych, a na jego konto wskoczyło dodatkowo 10 punktów karnych. To jednak nie koniec zmartwień 59-latka, ponieważ za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km\h w terenie zabudowanym stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Każda osoba wie, że nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych. Fantazja każdego pirata drogowego kończy siw w chwili, gdy przed maska pokazuję mu się jakaś przeszkoda, a po wciśnięciu pedała hamulca spostrzega, że pojazd nie zatrzymuje się w miejscu. W taki oto sposób można pozbawić zdrowia lub co gorsza życia innych uczestników ruchu drogowego.

Mimo, że na konińskich drogach ruch się zmniejszył z uwagi na ogłoszony stan epidemii, to piratów drogowych wciąż nie brakuje. Dzisiejszego poranka policjanci z konińskiej drogówki zatrzymali 59-letniego mieszkańca Konina, który w terenie zabudowanym ze swojej Toyoty Corolli wycisnął 126km\h, a to był dopiero początek odcinaka prostej na której mógł jeszcze bardziej rozwinąć swoją prędkość. Na szczęście policjanci z WRD KMP Konin udaremnili mu to, zatrzymując go do kontroli.

Mężczyźnie za to wykroczenie został wręczony mandat w kwocie 400 złotych, a na jego konto w ruchu drogowym trafiło 10 punktów karnych. Dodatkowo Koninianin na okres trzech miesięcy będzie musiał pożegnać się z prawem jazdy.

Apelujemy więc do wszystkich kierowców by ostrożniej obchodzili się z pedałem gazu i pamiętali, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu drogowego.

 

 

Sebastian Wiśniewski