Ponad 500 uczniów na razie poza systemem w Koninie. Tyle osób, w wyniku kumulacji dwóch roczników: ósmoklasistów i absolwentów gimnazjów, nie znalazło miejsca w konińskich szkołach po pierwszej turze rekrutacji. - Przewidzieliśmy to. Utworzyliśmy w szkołach 13 oddziałów więcej. Drugi krok to – w porozumieniu z dyrektorami - zwiększenie liczby uczniów w klasach i tym samym zapewnienie miejsca dla około 500 osób – uspokaja prezydent Konina Piotr Korytkowski. Z doświadczenia poprzednich lat wynika, że mimo wpisania się na listy konińskich placówek uczniowie wybierają też szkoły w powiecie konińskim lub w powiatach ościennych.   


Na początku miasto zakładało, że zapewni 2 750 miejsc w 93 oddziałach, w tym 1 450 miejsc po ośmioletniej szkole podstawowej i 1 300 miejsc po trzyletnim gimnazjum. Kiedy okazało się, że potrzeby są większe - dodano 13 oddziałów. – To spowodowało zwiększenie w systemie elektronicznej rekrutacji liczby przydzielonych kandydatów: na 1 544 po szkole podstawowej i 1 547 po gimnazjum, tj. o około 400 miejsc więcej. Kandydaci, którzy nie zostali przydzieleni to 286 osób po szkole podstawowej, 312 po gimnazjum i to dla nich zwiększymy liczebność oddziałów – wyjaśnia kierownik Wydziału Oświaty Małgorzata Hopen.

Decydując się na zwiększenie liczby oddziałów, miasto brało pod uwagę utrzymanie jednozmianowości w szkołach oraz wydatki na remonty i przygotowanie miejsc dla uczniów.   

Publikacja list kandydatów zakwalifikowanych do przyjęcia nastąpi 16 lipca o godzinie 1000 . Natomiast listy przyjętych uczniów zostaną opublikowane 25 lipca o godzinie 1300, co będzie poprzedzone potwierdzeniem woli podjęcia nauki przez zakwalifikowanego kandydata i to wtedy tak naprawdę będzie wiadomo, ilu miejsc w Koninie brakuje.   

- Zapewniamy wszystkich uczniów i rodziców, że działania miasta Konina w zakresie zapewnienia miejsc ósmoklasistom i absolwentom gimnazjów są priorytetem, mimo że rekrutacja do tzw. podwójnych roczników stanowi duże obciążenie dla samorządu – wyjaśnia prezydent Korytkowski.