Grubo ponad tysiąc osób skorzystało z możliwości pożegnania starego roku przy operetkowych i filmowych szlagierach. We wtorkowy wieczór (31 grudnia) hala Rondo pękała w szwach. A to za sprawą artystów z OperaLight i muzyków Słupskiej Orkiestry Sinfonia Baltica pod dyrekcją maestro Rubena Silvy.

Zanim na scenie pojawili się znakomici śpiewacy prezydent Konina Piotr Korytkowski złożył zebranym, a za ich pośrednictwem wszystkim koninianom, noworoczne życzenia.

- Dzisiejszego wieczoru należy snuć plany i mieć marzenia. W imieniu samorządu Konina składam życzenia rodzinnego ciepła, miłości i spełnienia wszystkiego, co sobie Państwo zaprojektują - powiedział prezydent Piotr Korytkowski. - Dzisiejszego wieczoru dokonujemy pewnych podsumowań, co się udało, a co nie w mijającym roku, lecz powinniśmy bardziej myśleć o tym, co nas czeka, bo jak mówią słowa piosenki Marka Grechuty „...ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...”.

W blisko 3-godzinnym koncercie zatytułowanym „Operetka&fil - the best of” wystąpili: sopranistki - Bogumiłą Dziel-Wawrowska i Katarzyna Laskowska, tenor - Piotr Rafałko, baryton Robert Szpręgiel. Widzowie oklaskiwali także tancerkę flamenco Martę Robles i gitarzystę flamenco Arturo El Polaco. Na duduku - ludowym instrumencie armeńskim - zagrał Kamil Radzimowski, jedyny w Polsce muzyk grający na nim. Zaś galę, która zakończyła się owacjami na stojąco i wieloma bisami, poprowadził Łukasz Lech.