Niedzielny (15 maja) festiwal „Gospel nad Wartą”, już szesnasty, był naprawdę niezwykły. W gościnnych progach Konińskiego Domu Kultury tego wieczoru naprawdę latały anioły.

A wszystko za sprawą znakomitego Konin Gospel Choir pod dyrekcją Beaty Stanisławskiej-Zielak, zespołu Holly Noiz, rewelacyjnego londyńczyka, dobrze znanego konińskiej publiczności, Petera Francisa oraz… niezwykłej publiczności właśnie. Wiele razy podkreślali to gość z Wielkiej Brytanii oraz dyrygentka chóru. Dość powiedzieć, że koncert planowany na 2 godziny trwał… ponad trzy. Z kadekowskiej sceny popłynęła niezwykła muzyka -kojąca, refleksyjna, ale także nierzadko wręcz modlitewna. Publiczność włączała się w jej śpiewanie, znaczną część koncertu stojąc i radując się nią. A ta radość była wręcz wszechobecna.  I gdy w finale zabrzmiał gospel zatytułowany „Victory” niewiele osób miało ochotę opuścić salę widowiskową KDK.

O niezwykłych przeżyciach, wzruszeniu i właśnie radości mówił, serdecznie dziękując Peterowi Francisowi za udział i poprowadzenie szesnastej edycji festiwalu „Gospel nad Wartą” zastępca prezydenta Konina Witold Nowak. Sam festiwal udowodnił kolejny raz jak wielu oddanych wielbicieli gospel ma w naszym mieście.