W niedzielny wieczór (26 czerwca) owacjami na stojąco dziękowała publiczność twórcom i realizatorom najnowszego spektaklu Konińskiego Teatru Tańca (KTT). Tym razem Katarzyna Łapaj i jej znakomity zespół wystawili „Sztetl”, zrealizowany na podstawie książki „Uporczywe echo” Theo Richmonda, potomka konińskich Żydów.

Członkinie Konińskiego Teatru Tańca zatańczyły na scenie ustawionej na wewnętrznym dziedzińcu konińskiej synagogi. Taneczne interpretacje przeplatały fragmentami książki Theo Richmonda po polsku i angielsku. W finale wcześniej zgaszona lampa zostaje jednak ponownie zapalona, co sugeruje, że wspomnienia, ludzie, daty nie przeminą pamiętane przez kolejne pokolenia. A tęskne spojrzenie na północną ścianę synagogi napawa optymizmem. Mówił m.in. o tym, serdecznie dziękując w imieniu publiczności artystom, zastępca prezydenta Konina Witold Nowak.

Muzykę do spektaklu w choreografii Katarzyny Łapaj napisali wspólnie młodzi ludzie: Kajetan Pilarski, Mateusz Górski, Katarzyna Łapaj i Artur Wieczorek. Zabrzmiała przejmująco i już… kultowo. Jeszcze długo po zakończeniu przedstawienia, przy chałce i napojach, za synagogą niosła się jedna z pierwszych kwestii „Uporczywego echa”: „Dla mnie jest bez różnicy, czy Żyd, czy chrześcijanin. Znam słowo „Żyd”, ale dla mnie to tylko słowo. Dla mnie ludzie to ludzie”. Fantastycznie zatańczyły: Kinga Furmaniak, Agnieszka Łapaj-Lewandowska, Weronika Skórzewska, Maria Chrysostomou (z Cypru), Nina Jóźwiak, Natalia Poprawska, Oliwia Wianot, Olga Szuman, Martyna Kulig, Dominika Mikołajczyk i Katarzyna Łapaj.

Spektakl wyprodukowali: Koniński Teatr Tańca, Młodzieżowy Dom Kultury oraz Centrum Kultury i Sztuki. Mógł być zrealizowany dzięki finansowemu wsparciu z budżetu Marszałka Województwa Wielkopolskiego i pomocy Miasta Konin.