Bardzo uroczysty charakter miało sobotnie (27 sierpnia) spotkanie członków Ochotniczej Straży Pożarnej Cukrowni Gosławice w Koninie z licznymi gośćmi. Tego dnia bowiem celebrowano 110 lat istnienia jednostki.

Uroczystości rozpoczęły się zbiórką na miejscowym stadionie MOSiR, z którego dowódca uroczystości – dh Julian Tomicki poprowadził pododdziały i poczty sztandarowe oraz gości w towarzystwie orkiestry dętej z GOK w Skulsku pod dyrekcją Arkadiusza Skuratowicza do kościoła pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Tu mszę św. dziękczynną odprawił proboszcz parafii ks. Sławomir Majdecki.

Po nabożeństwie wszyscy spotkali się ponownie na miejscowym stadionie, gdzie wszystkich przywitał dh Piotr Rychtanek, wiceprezes-naczelnik OSP Cukrowania Gosławice. Wśród gości, obok władz wielkopolskich i powiatowych Związku OSP RP, Państwowej Straży Pożarnej i służb mundurowych, byli także zastępca prezydenta Konina Paweł Adamów, przewodniczący Rady Miasta Konina Tadeusz Wojdyński, wicestarosta koniński Władysław Kocaj i burmistrz Ślesina Mariusz Zaborowski, radny Wielkopolski Robert Popkowski oraz radni Konina.

Historię jednostki przypomniał dh Marek Cholewicz, sekretarz OSP Cukrownia Gosławice, akcentując fakt niekwestionowanych związków strażaków-ochotników z nieistniejącym już zakładem stworzonym przez hr Kwileckiego.

- I choć były lata, gdy jako zakładowa straż pożarna liczyliśmy nawet ponad 50 czynnych strażaków, to dziś jest nas 37, z których 17 to osoby operacyjno-techniczne – powiedział dh Marek Cholewicz.

Obchody jubileuszu były okazją do wręczenia wysokich odznaczeń związkowych i regionalnych. Wręczono także dyplomy uznania i specjalne podziękowania.

Z życzeniami i gratulacjami pośpieszyli goście. Zastępca prezydenta Konina Paweł Adamów przekazał list gratulacyjny i pamiątkowy grawerton od prezydenta Konina Piotra Korytkowskiego. Życzenia i podziękowania złożył też wicestarosta Władysław Kocaj, a burmistrz Mariusz Zaborowski obdarował strażaków z Cukrowni wężem strażackim.

Uroczystość zakończył paradny przemarsz pododdziałów, pocztów sztandarowych i licznych gości z różnych jednostek OSP w naszym regionie.

Nie zabrakło pysznej grochówki i spotkania towarzyskiego, w czasie którego wspominano dawne czasy i snuto plany na przyszłość.

 (MJ)