Inwestycja w kryptowaluty, aplikacji AnyDesk, konsultant ze wschodnim akcentem oraz szybki zysk wskazują, że prawdopodobnie mamy do czynienia z oszustem. Mimo wielu ostrzeżeń zamieszczanych na stronach internetowych przez Policję nie brakuje osób, które dają się nabrać przestępcom.

Oszuści stosują różne metody, by wyłudzić pieniądze. Często kuszą szybkim i łatwym zarobkiem inwestując w kryptowaluty. Właśnie za pomocą tego sposobu przestępcy nakłonili 78-letniego mieszkańca Konina do udostępnienia swoich danych wrażliwych (PESEL, hasła do kont oraz PIN do karty płatniczej wraz z kodem CVC), a także zainstalowania na swoim komputerze aplikacji AnyDesk.

Sytuacja ta miała miejsce 20 września br. Do 78-letniego mieszkańca Konina zadzwonił telefon. Senior w słuchawce usłyszał głos mężczyzny ze wschodnim akcentem. Przedstawił się on jako konsultant do spraw inwestycji w kryptowaluty i przekazał 78-latkowi, że zarobił na Bitcoinach ponad 30 tysięcy złotych. Mimo, że senior nigdy nie inwestował w kryptowaluty, to za namową mężczyzny zainstalował na swoim komputerze aplikację AnyDesk i udostępnił mu wszystkie dane wrażliwe. Oszust natychmiast to wykorzystał i z konta bankowego należącego do 78-latka „wyprowadził” blisko 12 tysięcy złotych.

Policjanci przypominają, by zachować szczególną ostrożność podczas inwestowania pieniędzy – szczególnie w kryptowaluty. Nie należy dawać się omamić szybkim zyskiem, bo może to doprowadzić do utraty wszystkich oszczędności. Należy za to pamiętać, by nie udostępniać danych wrażliwych i nie instalować na urządzeniach nieznanych aplikacji.