W weekend w dwóch różnych miejscowościach policjanci, zatrzymali dwoje nietrzeźwych kierowców, którzy swoim nieodpowiedzialnym działaniem, doprowadzili do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. 29-letnia kobieta kierująca autem, w swoim organizmie miała blisko 2 promile alkoholu. U drugiego kierowcy, 51-letniego mężczyzy stężenie alkoholu wynosiło blisko 3 promile. Poza utratą prawa jazdy oboje odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.
08 listopada tuż po godzinie dwudziestej w miejscowości Roztoka jadący drogą kierowca, zauważył srebrnego forda, który wjechał do rowu, ścinając wcześniej znak drogowy. Mężczyzna natychmiast powiadomił o tym zdarzeniu Policję.
W aucie znajdowała się 29-letnia mieszkanka gminy Kleczew od której, czuć było wyraźną woń alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało w jej organizmie blisko 2 promile alkoholu. Kobieta nie posiadała przy sobie wymaganego prawa jazdy, a z uwagi na uskarżający się ból głowy, trafiła do szpitala na obserwację.
Tego samego dnia i o tej samej godzinie w miejscowości Rychwał również doszło do kolizji drogowej z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna jadący mercedesem, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, kierowca przyznał się mundurowym, że spożywał alkohol. Funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości. 51-letni mieszkaniec gminy Rychwał w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mu dokument prawa jazdy.
Na szczęście w obu przypadkach nikomu nic się nie stało. Poza stratami materialnymi nie ucierpiała żadna osoba postronna. Utrata prawa jazdy to jednak nie koniec problemów dwojga kierowców. Muszą oni jeszcze odpowiedzieć za swoje nieodpowiedzialne czyny przed sądem.
Sebastian Wiśniewski