W miniony weekend na stadionie KS Lech odbył się jubileuszowy 20. Puchar Świata Drużyn Klubowych w Wolnym Paleniu Fajki. To wydarzenie przyciągnęło blisko 300 uczestników z 27 krajów, którzy rywalizowali o prestiżowe trofea. Choć czescy zawodnicy zdobyli pierwsze dwa miejsca, Polacy pokazali się z doskonałej strony, a ich osiągnięcia zasługują na szczególne wyróżnienie.
Imponująca frekwencja i międzynarodowa konkurencja
Podium dla Czechów, ale Polacy nie pozostali w tyle
Emocje i pasja w fajczarskim świecie
Imponująca frekwencja i międzynarodowa konkurencja
W sobotę i niedzielę (26-27 października) stadion KS Lech stał się areną dla pasjonatów palenia fajek, którzy przybyli z różnych zakątków świata. Wśród 71 drużyn znalazły się zespoły z krajów takich jak USA, Japonia czy Liban. Wydarzenie to, organizowane po raz trzeci w Polsce, potwierdziło pozycję naszego kraju na mapie fajczarskiego świata. Szczególnie wyróżniającą się postacią był Gianfranco Ruscalla, włoski rekordzista, który przyciągnął uwagę nie tylko swoją umiejętnością, ale również charyzmą.
Podium dla Czechów, ale Polacy nie pozostali w tyle
Po zaciętej rywalizacji, pierwsze miejsce zdobyła drużyna z Czech, a drugie miejsce również przypadło czeskiemu zespołowi. Na trzecim miejscu uplasowali się reprezentanci Austrii. Polscy uczestnicy pokazali się z bardzo dobrej strony, z drużynami z Poznania i Warszawy tuż za podium. Koniński Klub Fajki również miał swoje reprezentacje, które zajęły odpowiednio 40. i 47. miejsce, co wskazuje na rosnący potencjał lokalnych fajczarzy.
Emocje i pasja w fajczarskim świecie
W zawodach nie tylko rywalizowano o medale, ale również odbywały się spotkania oraz prezentacje przyborów fajczarskich i tytoni z całego świata. Uczestnicy mieli okazję wymienić doświadczenia, a także nawiązać nowe znajomości. Michał Perczyński z Warszawy, który w klasyfikacji generalnej zajął wysokie miejsce, z sukcesem rozdzielił włoskich zawodników, co podkreśla rosnącą jakość polskiej konkurencji w tej dziedzinie. Z pewnością, za rok Holandia stanie się miejscem kolejnych fajczarskich zmagań, które przyciągną jeszcze więcej miłośników tej sztuki.
Źródło: UM Konin